W ostatnim czasie na Starym Rynku, tuż obok mostu nad Wartą, pojawiła się dziwna rzeźba. Jest to naga kobieta, która w rękach trzyma... właśnie nie wiadomo co. Jest to podobne do puszki, z której wylatują nitki... Trudno jest określić to słowem, poniżej zdjęcie:
Rzeźba wygląda na starą, która przechodzi remont. Do tej pory w tym miejscu nie stała, więc skąd się ona wzięła? Jest to dość ciekawa sprawa, być może wkrótce, po ukończeniu prac dowiemy się co to jest i co symbolizuje. A Wy, macie jakieś domysły, co to może być i skąd się tu wzięło?
Pierwsze moje skojarzenie po zobaczeniu tej rzeźby to wizerunek rusałki bądź żywiołaka wody :P Nie znam się na tym dokładnie ale jest to nawiązanie do wierzeń pogańskich. Rzeźba została umieszczona w pobliży rzeki Warty i pewnie ma symbolizować właśnie tego żywiołaka, który daje początek rzeki w Zawierciu - jest źródłem wody. Postać trzyma w rękach beczkę (puszkę) z której szczelinami wypływa woda która zostanie niebawem uwolniona. Może to być też nawiązanie do puszki Pandory ale raczej delikatne symbolizujące tylko gwałtowny początek czegoś nowego - gwałtowne otwarcie puszki, beczki.
OdpowiedzUsuńMyślę też że władze miasta chcą stworzyć jakiś unikalny symbol Zawiercia. Tak jak np Warszawa ma Syrenkę - Zawiercie może mieć Rusałkę
OdpowiedzUsuńŻeby się tylko nie okazało, że trzyma Puszkę Pandory :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa rzeźba. Im więcej tzw. "mebli miejskich" tym lepiej. Przydałyby się także jakieś ładne pocztówki z Zawierciem w sprzedaży.
OdpowiedzUsuńTo jest baba z Lidla, ze zdobytą paczką świątecznego karpia :)
OdpowiedzUsuńEgeria?
OdpowiedzUsuńwcześniej ta rzeźba stała na Przędzalni "Przyjaźń"
OdpowiedzUsuńMoże to jakaś kobieta która trzyma tą puszke i będzie symbolizować Zawiercie?
OdpowiedzUsuńna przędzalni ale to chyba w środku gdzieś na terenie , gdyż w jej pobliżu a bliżej obecnego pogotowia stoi kobieta z dzieckiem .
OdpowiedzUsuń