Czy hala przy ul. Blanowskiej w Zawierciu zostanie rozbudowana?

Coraz głośniej mówi się o możliwości rozbudowy hali widowiskowo - sportowej położonej przy ulicy Blanowskiej w Zawierciu. Taki pomysł wysunął klub siatkarski Aluron Virtu Warta Zawiercie, jednak miasto nie ma na to pieniędzy w budżecie na 2017.

Temat rozbudowy hali pojawił się po wydanym ogłoszeniu klubu o chęć ubiegania się o Plus Ligę. Siatkarze, grający obecnie w pierwszej lidze, chcą walczyć o awans do najwyższej ligi siatkarskiej w kraju. Gdyby plany się powiodły, Aluron Virtu mógłby mierzyć się z takimi zespołami jak Jastrzębski Węgiel, ZAKSA Kędzierzyn Koźle czy też PGE Skra Bełchatów. Aby jednak grać w tej lidze, czeka ich długa droga. Muszą zająć miejsce w pierwszej czwórce tabeli, a następnie wygrać mecze barażowe. Kolejna sprawa to spełnienie warunków Plus Ligi. Pojawia się m.in kwestia wielkości obiektu sportowego, na którym będą odbywać się mecze. Hala musi mieć 1500 miejsc siedzących. Obecnie zawierciański obiekt ma 700 miejsc. 

Zarząd klubu przygotował już wstępną koncepcję rozbudowy hali (zobacz niżej). Z uwagi na boisko do piłki nożnej i budynek SP6 nie jest możliwa rozbudowa hali po przeciwnej stronie do istniejących trybun. Nowe trybuny mogłyby powstać po stronie krótszych boków boiska, gdzie m.in obecnie mieści się sklep, a po drugiej stronie siłownia.

- Już 4 miesiące temu przekazaliśmy na ręce prezydenta miasta Witolda Grima wizualizację i propozycję rozbudowy hali. Jesteśmy bowiem przekonani, iż naszemu miastu należy się w XXI wieku wielofunkcyjna hala widowiskowo-sportowa. Właśnie dla takich przypadków Ministerstwo Sportu i Turystyki prowadzi aktualnie Program Modernizacji Infrastruktury Sportowej z dofinansowaniem 50% kosztów. Nasza koncepcja zakłada rozbudowę hali przy ul. Blanowskiej poprzez dobudowanie dwóch trybun na jej końcach będących na tym samym poziomie, co obecna. Istnieje wówczas możliwość wydłużenia nieco (2-3m) płyty boiska co przez lata stanowiło ograniczenie licencyjne dla rozgrywek piłki ręcznej wyższego, jak i reprezentacyjnego szczebla. Pod nowymi trybunami powstałaby wówczas duża nowa przestrzeń do zagospodarowania na mniejsze sale treningowe, magazyny, sale konferencyjne i kawiarnie. Taki układ widowni zapewniałby 1500 miejsc siedzących na trybunach podczas wydarzeń sportowych oraz nie mniej niż 1000 miejsc na płycie boiska podczas wydarzeń kulturalnych jak turniej tańca, czy koncerty. - mówi w wywiadzie dla OtoZawiercie.pl Krzysztof Jurak, menadżer klubu.

Pomimo zgłoszonej propozycji, w budżecie Zawiercia na 2017 rok nie przewidziano żadnych środków chociażby na projekt budowlany. 

- Budowa nowej hali lub rozbudowa istniejącej, to spory wydatek dla budżetu. Rozumiemy potrzeby drużyny, ale musimy pamiętać, że dysponujemy pieniędzmi wszystkich mieszkańców, a frekwencja podczas rozgrywek nie jest najwyższa. Niemniej jednak sprawa wymaga omówienia. Najpierw władze miasta chcą rozeznać, czy mniej kosztowna jest budowa nowego obiektu, czy rozbudowa istniejącej hali. - mówi Łukasz Czop, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego.

Aluron Virtu nie traci jednak nadziei i nadal chce walczyć o Plus Ligę. Jak mówi zarząd klubu, teoretycznie jest możliwe zwiększenie ilości miejsc siedzących przez dostawienie trybun mobilnych.

- Nasz Klub zrobi wszystko by hala przy ul. Blanowskiej uzyskała dopuszczenie PlusLigi i jak najszybciej przeszła rozbudowę. Na wypadek odrzucenia naszej hali zgłosimy zapobiegawczo do PLPS inne obiekty alternatywne. Nie zapominajmy jednak, że powodem zgłoszenia naszego akcesu była chęć podjęcia sportowej walki. Musimy po pierwsze zająć jedno z czołowych miejsc w 1 lidze, a następnie być dopuszczonym i wygrać trudny baraż w zespołem Plus Ligi. Nie chcemy więc podgrzewać atmosfery i przekonywać że w tym roku na pewno awansujemy. Zgłaszamy jedynie swoją gotowość do rywalizacji która może przynieść efekt równie dobrze za kilka lat. - dodaje Krzysztof Jurak.