Jak dowiedział się OtoZawiercie.pl, w najbliższym czasie zostaną otwarte dwa baseny znajdujące się na terenie gminy. Mowa oczywiście o basenie miejskim przy ul. Sienkiewicza i basenie w Zawierciu-Blanowicach przy ul. Glinianej.
Obydwa obiekty administruje Ośrodek Sportu i Rekreacji. To właśnie zawierciański OSiR jest odpowiedzialny za ich przygotowanie. Obecnie na obiekcie znajdującym się przy ul. Sienkiewicza trwają prace przygotowawcze takie jak np. malowanie. Zanim jednak baseny zostaną udostępnione do użytku, muszą zostać przeprowadzone badania przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Zawierciu.
- Woda w basenach pojawi się już w weekend, jednak kąpiel nie będzie jeszcze dozwolona. Będą tego pilnować obecni już na tych obiektach ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W poniedziałek 26 czerwca z obydwu zbiorników sanepid pobierze próbki. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to 27 lub 28 czerwca baseny zostaną otworzone - tłumaczy w rozmowie z OtoZawiercie.pl dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Jacek Latko.
Otwarcie basenów to kwestia najbliższych dni. Wygląda na to, że już w pierwszym tygodniu wakacji mieszkańcy będą mogli korzystać z basenów. Wzorem poprzednich lat, obiekty będą otwarte w godzinach od 9:30 do 18:30 do 31 sierpnia.
Przy okazji otwarcia zbiorników, jak bumerang powraca temat remontu basenu miejskiego przy ul. Sienkiewicza. Mieszkańcy od lat postulują o remont argumentując swoje prośby tym, że basen jest już stary i wysłużony. Jak jednak mówi dla OtoZawiercie.pl dyrektor Jacek Latko, chociaż projekt jest gotowy, sprawa wydaje się odległa. W chwili obecnej pojawiły się inne priorytety jeśli chodzi o obiekty sportowe i rekreacyjne w naszym mieście. Chodzi m.in o planach budowy hali treningowej przy Szkole Podstawowej nr 4 czy też o wymaganiach klubu Aluron Virtu Warta Zawiercie, który od września zacznie rozgrywki w Plus Lidze. W kasie miasta nie ma środków na duży remont basenu, który może kosztować nawet 9 milionów. Ponadto, nie ma też możliwości wsparcia ze środków zewnętrznych. Wynika z tego, że zawiercianie będą musieli poczekać przynajmniej jeszcze kilka lat, aby korzystać z nowoczesnego i wyremontowanego basenu miejskiego.
Hahaha dobre, wymagania aluronu a nasze?, niech sobie sami zbudują a nie za nasze pieniądze, lepiej wyremontować basen.
OdpowiedzUsuńto nie basen to mordownia
OdpowiedzUsuńto niech latko i inni dyrektorzy zarabiaja po 4 tys a nie po 15 tysiecy !!!
OdpowiedzUsuńZawiercianie poczekają-do wyborów samorządowych.
OdpowiedzUsuńA remont basenu powinien być priorytetowy bo basen jest dla wszystkich mieszkańców,a nie tylko dla wybranej grupy. I przypominam,że basen,jak i cały obiekt OSiR,był w dużej mierze budowany czynem społecznym mieszkańców!
A co to ma do rzeczy, że basen był budowany czynem społecznym w dużej mierze? To trzeba było nie obalać komuny, była by kasa na basen. Helloł panie szanowny, to se ne wrati, teraz mamy kapitalizm z ludzką twarzą!
OdpowiedzUsuńTo ma do rzeczy,że należałoby spytać mieszkańców co wolą:remont jedynego w mieście otwartego basenu czy kolejną halę sportową dla zaspokojenia czyjegoś kaprysu.
UsuńMoże by tak akwapark zbudować w centrum miasta panie prezydencie?? Taki z zapleczem gastronomicznymi i zniżkami dla Zawiercian?? Na pewno inwestor by się znalazł. A i malkontenci marudzący ze tylko sklepy sie stawia byliby zadowoleni. Taka rozrywka połączona ze sportem to jest przyszłość!
OdpowiedzUsuńMoże tak odpuścić te kolarskie imprezy a kasy sporo co roku zostanie na potrzeby mieszkańców a nie wywalać w błoto
OdpowiedzUsuńBasen miejski - proszę was!!! :-))))
OdpowiedzUsuńJestem rodowitym zawiercianinem i wielokrotnie w ciągu życia korzystałem z basenu miejskiego. Kiedyś to był obiekt na miarę swoich czasów. Codziennie w lato wypoczywaliśmy z ekipą i to były piękne czasy. Lubię pływać więc czasami w tamtym roku też przychodziłem na miejski żeby strzelić parę długości. To co mnie uderzyło to brak fachowej obsługi, bo jeżeli "ratownik" siedzi pod parasolem w otoczeniu młodych kózek a na dnie basenu są śmieci np.: butelki to nie jest normalne. Ma on przecież obowiązek sprawdzić obiekt przed wywieszeniem białej flagi, ale po co się moczyć. Jest jeszcze coś a mianowicie margines społeczny (pijaczki, cyganie), którzy to wchodzą bez biletu na teren ośrodka i wskakują do tej wody w tych kiecach i bluzkach zrobić sobie pranie. Nikt z obsługi nie reaguje bo się boją za marne grosze dostać po mordzie i przyzwalają. Na koniec chciałbym powiedzieć że skoro w Bukownie k. Olkusza da się na zrobić super obiekt (z którego powinniśmy brać przykład) to nie rozumiem jakie są inne priorytety dla mieszkańców u nas??? Wiem że Tour de Pologne jest dla nas promocją na cały kraj, ale po co ludzie mieli by odwiedzać nasze miasto? Przecież tu nic nie ma nawet BASENU.