W ostatnim czasie w internecie wywiązała się duża dyskusja na temat oświetlenia ulic, a w szczególności przejść dla pieszych w Zawierciu.
Fala komentarzy pojawiła się po wypadku, do którego doszło w poniedziałek 23 października na ul. Sikorskiego. Na przejściu dla pieszych potrącono 57-letnią kobietę, która zmarła po przewiezieniu do szpitala. Mieszkańcy w komentarzach zaczęli wskazywać kolejne miejsca, gdzie brakuje lamp. Zaczęli krytykować sytuację w Zawierciu twierdząc, że miasto jest fatalnie oświetlone.
Ostatnio też, na skrzynkę pocztową Portalu OtoZawiercie.pl napisała pani Barbara.
- Oświetlenie ulic w mieście jest niewystarczające. Czuję się w Zawierciu wieczorem bardzo niepewnie. Strach iść chodnikiem, bo nie wiadomo, czy ktoś nie zaczepi. Nie wspominam już o przejściach dla pieszych. Są najbardziej ciemne, ludzie są słabo widoczni przez co łatwo o wypadki. Czy znowu musi ktoś zginąć jak ostatnio, żeby miasto w końcu coś w tej sprawie zrobiło? - pisze w wiadomości do portalu niezadowolona pani Barbara.
Na temat złej organizacji oświetlenia miasta wypowiedział się również radny Rady Miejskiej, Damian Świderski podczas ostatniej sesji 26 października. Jak mówił radny, oświetlenie jest włączane za późno i wyłączane za wcześnie. Prezydent Witold Grim odpowiedział, że po zmianie czasu na zimowy (która nastąpiła w niedzielę 29 października) sytuacja zostanie zharmonizowana i nie powinny występować już te niedogodności.
Kolejna osoba, która podjęła temat oświetlenia, to radny Młodzieżowego Sejmiku Województwa, Przemysław Trepka. W swoim poście na Facebooku zwrócił uwagę na to, że lampy na rondzie na Starym Rynku nie świecą. Po interwencji młodego radnego, kilka dni później lampy zostały włączone, jednak pod postem wywiązała się kolejna dyskusja.
Jako najniebezpieczniejsze miejsca w komentarzach, mieszkańcy wskazywali m.in: przejście dla pieszych przy Odlewni Żeliwa, na Żabkach między przystankami przy targowisku, na Wartach przy wyjeździe z ul. Okólnej, większość przejść na osiedlu Centrum, a w szczególności na Sikorskiego i 3 maja oraz na Paderewskiego przy kościele Najświętszej Maryi Panny. Tych miejsc wskazywanych przez mieszkańców na internetowych forach jest jednak o wiele więcej.
Zapytałem rzecznika Urzędu Miasta o to, czy miasto zamierza doświetlić przejścia dla pieszych. Jak twierdzi rzecznik zawierciańskiego magistratu, sytuacja jest pod kontrolą, a przejścia są oświetlane.
- Miasto w bieżącym roku doświetliło te przejścia dla pieszych których
oświetlenie było niewystarczające. Działania podejmowane były przez
magistrat zarówno z własnej inicjatywy jak również na wniosek
mieszkańców. Monitorujemy stan oświetlenia przejść dla pieszych i tam
gdzie zaistnieje taka potrzeba będą one doświetlane. Równocześnie
wszelkie sugestie mieszkańców naszego miasta w tej sprawie będą
weryfikowane w terenie i tam gdzie oświetlenie będzie niewystarczające
zostanie ono poprawione - powiedział Marcin Wojciechowski, rzecznik UM.