Były wizualizacje, plany i słowa. Z kompleksowej rewitalizacji osiedla Towarzystwa Akcyjnego Zawiercie niewiele zostało. Nie będzie całkowitego remontu, a jedynie zmodernizowane być może dwa budynki.
Jak wiele rzeczy w Zawierciu, tak i ta prawdopodobnie pozostanie tylko marzeniem. Duże osiedle położone w centralnej części miasta, które od lat cieszy się złą sławą, miało przejść gruntowne zmiany. Takie były plany, o których mówiło się już od 2013 roku. Pierwsze wizje całkowitej modernizacji tego zabytkowego osiedla pojawiły się pod koniec 2014 roku. Miasto obiegła pozytywna informacja o planowanej modernizacji wraz z atrakcyjnymi wizualizacjami. Chodziło nie tylko o remont budynków mieszkalnych, ale też wszystkich pozostałych obiektów wraz z przestrzenią publiczną.
Rewitalizacja miała zostać przeprowadzona dzięki pozyskaniu środków zewnętrznych, czyli 25 milionów w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych na kompleksowe działania. Słyszeliśmy zapewnienia ze strony władz, że inwestycja może ruszyć na przełomie 2015 i 2016 roku. Tak się jednak nie stało. Terminy wciąż były przekładane, aż do momentu, gdy okazało się, że pieniędzy z dotacji po prostu nie będzie. Urząd Miasta nie powiedział jednak o tym wprost. Wtedy ówczesny rzecznik magistratu Łukasz Czop mówił, że modernizacja będzie częściowa.
- W marcu 2017 r. będziemy składać wniosek o dofinansowanie budynku dawnej "łaźni" przy ul. Westerplatte, natomiast na dalsze budynki, czyli: Niedziałkowskiego 1 i Niedziałkowskiego 22 oraz Westerplatte 4, wnioski będziemy składać w grudniu 2017 r - powiedział w styczniu 2017 Łukasz Czop.
Od tej wypowiedzi upłynęło 10 miesięcy i nadal nic się nie wyjaśniło. Zapytałem teraz obecnego rzecznika, jak wygląda sprawa.
- Przygotowaliśmy dokumentację na rewitalizację 2 budynków. Mówimy tutaj o budynku położonym, przy ulicy Niedziałkowskiego 1 oraz Westerplatte 4 - powiedział teraz dla OtoZawiercie.pl rzecznik Urzędu Miasta, Marcin Wojciechowski
Według zamiarów, w pierwszym z nich ma powstać świetlica środowiskowa dla potrzeb Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz inne pomieszczenia, które zostaną zagospodarowane przez MOPS. W drugim planowany jest hostel, który również zostanie wykorzystany na potrzeby ośrodka.
- Został także złożony do Urzędu Marszałkowskiego wniosek o dofinansowanie działań związanych z rewitalizacją budynku dawnej Łaźni Miejskiej oraz Pałacyku Szymańskiego. Aktualnie wnioski są na etapie oceny przez Urząd Marszałkowski. Przygotowujemy wniosek o rewitalizację przestrzeni publicznej dla obszaru TAZ. Środki o które się staramy będą pochodziły z tzw. ZIT-ów - dodał rzecznik.
Trudno jednak określić, ile to może potrwać i czy ostatecznie te wszystkie projekty dojdą do skutku. Wygląda na to, że całkowity remont osiedla TAZ to była tylko pusta obietnica i póki co mieszkańcy nie mają co liczyć na gruntowne zmiany.