W Zawierciu zapanowała moda na siatkówkę

W Zawierciu zapanowała prawdziwa moda na siatkówkę. Cieszący się ogromną popularnością na sportowej scenie w kraju Aluron Virtu Warta Zawiercie przyciąga tłumy na swoje mecze.

Zawierciańscy siatkarze mają dobrą passę. Najpierw 23 grudnia w Zawierciu pokonali Dafi Kielce 3:1, następnie zwyciężyli w Bielsku z BBTS-em, po czym urwali seta mistrzom Polski, ZAKS-ie, ulegając w Kędzierzynie 1:3. Prawdziwa sensacja to jednak zwycięstwo w ubiegłą niedzielę ze Skrą Bełchatów 3:0 na własnej hali. Apetyty kibiców wciąż rosną, a obiekt przy ul. Blanowskiej pęka w szwach. 

Aluron Virtu jako jedyny klub w Plus Lidze miał stuprocentową frekwencję na meczach i jako jedyny wyprzedał wszystkie bilety na mecze u siebie w I rundzie rozgrywek. Licząc razem z ostatnim meczem ze Skrą, na wszystkich dziewięciu domowych meczach w Zawierciu był komplet publiczności. Hala widowiskowo-sportowa przy ul. Blanowskiej 40, która posiada 1500 miejsc, za każdym razem wypełnia się całkowicie. Bilety na mecze rozchodzą się w zaledwie kilka godzin po udostępnieniu do sprzedaży. Kibice, którzy nie zdołali zakupić biletu, gromadzą się przed telewizorami oglądając relację na Polsat Sport, a gdy nie ma transmisji, słuchają przekazu radiowego w internecie. Rozwija się także klub kibica, który z meczu na mecz wydaje się być coraz głośniejszy i coraz bardziej widoczny. Kibice jeżdżą na każdy wyjazdowy mecz zawierciańskiej drużyny, mocno dopingując Aluron Virtu. Integrują się także z innymi klubami kibica. Jako ciekawostkę można dodać, że Aluron Virtu doczekał się nawet swojego własnego piwa produkcji Browaru Jana. Póki co, to na razie testy produktu, ale piwo ma na stałe trafić do sprzedaży.

Całkiem inna sytuacja jest jeśli chodzi o pierwszoligowy Viret CMC Zawiercie. Rozgrywki szczypiornistów, chociaż od lat przyciągały tłumy mieszkańców na Blanowską, nie cieszą się już takim dużym zainteresowaniem. To przez słabe wyniki drużyny - jak czytamy w informacjach Związku Piłki Ręcznej w Polsce, np. na ostatnim meczu z Anilaną Łódź odnotowano 50 osób na widowni.

Zawierciański sport skupia się więc obecnie wokół Aluronu Virtu Warty. Zespół plasuje się w tym momencie na dziesiątym miejscu w tabeli Plus Ligi. Utrzymanie się w najwyższej lidze rozgrywkowej w Polsce wydaje się być, patrząc na ostatnie wyniki, bardzo prawdopodobne. Kibiców czekają więc kolejne miesiące sportowych emocji na światowym poziomie. Pamiętajmy, że mecze Aluronu Virtu, oprócz sportowego widowiska, to również okazja do spotkania najlepszych siatkarzy z Polski i zagranicy. Dodatkowo, promocja miasta w ogólnopolskich mediach, w tym w telewizji Polsat Sport, to produkt warty sporo pieniędzy. Jak wynika z raportu badania efektywności marketingu sportowego, w miesiącach październiku i listopadzie 2017, łączna wartość ekspozycji marki sponsora wyniosła ok. 1.700.000 zł.

Kolejny mecz zawiercianie rozegrają na wyjeździe, w Gdańsku z Lotosem Trefl 22 stycznia o godzinie 18:00. Spotkanie będzie transmitowane w telewizji. Później zagrają kolejny wyjazdowy mecz, tym razem z Jastrzębskim Węglem, 3 lutego. Następny mecz w Zawierciu odbędzie się 10 lutego z Asseco Resovią Rzeszów.

na dolnym zdjęciu, autorstwa Sławomira Smolenia, klub kibica integrujący się z kibicami Skry Bełchatów.