Radni chcą referendum ws. kopalni, in vitro i komunikacji miejskiej

W Zawierciu robi się gorąco. Podczas dzisiejszej Komisji Samorządu i Ładu Publicznego, radni pozytywnie zaopiniowali wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawach: budowy kopalni cynku i ołowiu, finansowaniu zapłodnienia pozaustrojowego i bezpłatnej komunikacji dla dzieci i młodzieży.

Skąd ten pomysł? Ma to związek z zawiązaniem Komitetu Referendalnego ws. budowy kopalni cynku i ołowiu, który powstał 6 kwietnia. Podczas dzisiejszej komisji, radni podjęli decyzję, że na najbliższej sesji zagłosują nad projektem uchwały dotyczącym organizacji nowego referendum z trzema pytaniami.

- Miasto od dłuższego czasu rozważało przeprowadzenie referendum w sprawach istotnych dla mieszkańców, a jednocześnie budzących kontrowersje, czyli o ewentualnej budowie kopalni, komunikacji miejskiej dla dzieci i młodzieży do 15 roku życia, jak również zapłodnienia pozaustrojowego. To było często poruszane podczas prac Rady Miejskiej w tej kadencji. W związku z ostatnią inicjatywą mieszkańców (powstanie Komitetu Referendalnego ws. budowy kopalni. dop. red.) część radnych uznała, że jest to odpowiedni moment, żeby takie referendum zorganizować i zminimalizować koszta. Dlatego taki wniosek o referendum wpłynął z inicjatywy radnych klubów Platformy Obywatelskiej i koalicjantów oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Obecnie na wniosek Komisji, przygotowuję odpowiednią uchwałę i wniosę o rozszerzenie porządku obrad - mówi w wywiadzie dla Portalu OtoZawiercie.pl przewodniczący Rady Miejskiej, Paweł Kaziród.


- Odnosząc się do referendum ws. kopalni cynku i ołowiu, o którym mówi nowy Komitet Referendalny, to ja chcę powiedzieć, że żadne pismo do mnie jako do przewodniczącego Rady nie wpłynęło. O tej inicjatywie dowiedziałem się z mediów. Dziwi mnie to, że podpisało się tam pięciu radnych  miejskich z Zawiercia, zamiast po prostu wystąpić z wnioskiem, jak inni radni zrobili to dzisiaj. Oni chyba zapomnieli, że są radnymi, bo taki powinien był być ich pierwszy ruch zamiast robić to "pod publikę". Wtedy nie potrzebna byłaby ta akcja zbierania podpisów - komentuje Paweł Kaziród. 

Pod wnioskiem na temat pytań o kopalnię podpisali się: Ewa Mićka, Ewa Paluchowska, Edyta Grzebieluch, Damian Świderski, Leopold Stawarz, Grzegorz Kwiecień, Michał Szota, Jerzy Radosz, Wiesław Kulawiak, Paweł Domagała. Pod wnioskiem na temat pytań o in vitro i komunikację miejską podpisali się: Ewa Mićka, Ewa Paluchowska, Edyta Grzebieluch, Damian Świderski, Grzegorz Kwiecień, Michał Szota, Jerzy Radosz, Paweł Domagała. Jak czytamy we wniosku, szacowany koszt takiego referendum to około 130 tys. zł. Mają być w nim trzy pytania: Czy jesteś za dofinansowaniem z budżetu Gminy Zawiercie zapłodnienia pozaustrojowego? Czy jesteś za wprowadzeniem bezpłatnego publicznego autobusowego transportu zbiorowego na terenie Gminy Zawiercie dla dzieci i młodzieży do ukończenia 15 roku życia? Czy jesteś za lokalizacją na terenie Zawiercia kopalni cynku i ołowiu?

Co teraz zrobi Komitet Referendalny? Dalej prowadzi on akcję informacyjną i dalej zbiera podpisy za przeprowadzeniem referendum ws. kopalni.

- Nie ukrywam, że jestem oburzony, że radni Platformy Obywatelskiej i ich koalicjanci, którzy preferują politykę tzw. ciepłej wody w kranie, próbują przywłaszczyć sobie obywatelską inicjatywę przeprowadzenia referendum, mimo iż jeszcze kilka dni temu żartowali z inicjatywy mieszkańców i ich inteligencji, wskazując, że referendum jest niepotrzebne, a radni lepiej od mieszkańców wiedzą, czy kopalnia powinna powstać na terenie Zawiercia czy nie. Pomysł radnych PO i ich koalicjantów o upolitycznieniu referendum - które jest bezpartyjną inicjatywą mieszkańców Zawiercia – i próbę zrobienia z niego plebiscytu oceniam bardzo źle i mam poważne wątpliwości czy rzeczywiście chodzi im o uzyskanie informacji mieszkańców na temat budowy tzw. Kopalni Cynku i Ołowiu. Trudno mi w to uwierzyć, tym bardziej że tajemnicą Poliszynela jest to, że Platforma Obywatelska próbuje przykryć zatrzymanie i aresztowanie sekretarza generalnego tej partii Stanisława Gawłowskiego, który kilka dni temu usłyszał zarzuty korupcyjne. Czy idea upolitycznienia referendum jest próbą odciągnięcia uwagi mieszkańców od korupcyjnych afer Platformy Obywatelskiej? Czy radnym PO i ich koalicjantom chodzi o przykrycie bardzo poważnych afer korupcyjnych polityków PO czy o dobro lokalnej społeczności? Ta sprawa jak na dłoni pokazuje, że samorząd musi zostać odpartyjniony - mówi przewodniczący Komitetu Referendalnego, Tomasz Dudek.

Do sprawy odnosi się również radna miejska i członek Komitetu, Barbara Kozioł.

- Referendum ws. budowy tzw. kopalni cynku i ołowiu nie ma nic wspólnego z najbliższymi wyborami samorządowymi, tym bardziej że nie wszyscy członkowie Komitetu Referendalnego będą startować w najbliższych wyborach samorządowych. Referendum, a więc niezwykle ważna instytucja demokracji bezpośredniej winna być zdecydowanie częściej wykorzystywana. Dzięki temu mieszkańcy naszego miasta mieliby realny i faktyczny wpływ na decyzje podejmowane przez władze samorządowe. Mieszkańcy Zawiercia poradzą sobie w tej niezwykle ważnej kwestii, jaką jest wyrażenie opinii o budowie tzw. kopalni cynku i ołowiu w naszym mieście. Inicjatywa była oddolna - mieszkańców i radnych - wspólna. Mieszkańcy nie chcieli dłużej czekać z tak ważnymi decyzjami i sami wzięli sprawy w swoje ręce. Dobro mieszkańców jest dla nas najważniejsze. Nie upartyjniajmy naszego miasta - uważa radna Barbara Kozioł.

Sprawę referendum ws. kopalni komentował również radny Mariusz Golenia.

- Referendum ws. kopalni było przewidziane, ale dopiero, gdy będzie ostateczna lokalizacja i będzie można się rzeczywiście do czegoś odnieść. W tym momencie spółka Rathdowney rozważa budowę kopalni w Ogrodzieńcu i ewentualnie w Łazach, więc zastanawiam się, czy to referendum jest teraz potrzebne? Nie mamy żadnych konkretów. Rathdowney dopiero przekazało na ostatniej sesji Rady Powiatu, że za pół roku przedstawią ostateczną lokalizację - mówi dla Portalu OtoZawiercie.pl radny Rady Miejskiej i wiceprezes Stowarzyszenia Nie dla kopalni cynku i ołowiu, Mariusz Golenia.