To już pewne - 17 czerwca odbędzie się w Zawierciu referendum z trzema pytaniami. To efekt zamieszania w Radzie Miasta.
Podczas ostatniej, nadzwyczajnej sesji zwołanej w dniu 30 kwietnia, radni przegłosowali uchwałę ws. przeprowadzenia referendum z trzema pytaniami: Czy jesteś za lokalizacją na terenie Zawiercia kopalni rud cynku i ołowiu? Czy jesteś za dofinansowywaniem z budżetu Gminy Zawiercie zabiegów zapłodnienia pozaustrojowego? Czy jesteś za wprowadzeniem
bezpłatnego publicznego autobusowego transportu zbiorowego na terenie
Gminy Zawiercie dla dzieci i młodzieży do ukończenia 18. roku życia?
Wcześniejsza wersja pytań zakładała zapytanie mieszkańców o bezpłatną komunikację do 15. roku życia, ale radni stwierdzili, że pytanie powinno obejmować wszystkich nieletnich. Taka zmiana spowodowałaby straty w budżecie Zakładu Komunikacji
Miejskiej w wysokości ok. 39% przychodów z biletów, czyli ok 78 tys. zł
miesięcznie, a rocznie 936 tys. zł.
Podczas sesji 30 kwietnia, kiedy radni przegłosowali zmianę pytania, radna Barbara Kozioł wygłosiła oświadczenie dotyczące działań komitetu referendalnego. Przypomnijmy, że to właśnie powstanie tej grupy referendalnej wywołało całą dyskusję na ten temat.
- Społeczny Komitet Referendalny podjął decyzję o odstąpieniu od przeprowadzenia referendum. Gdybyśmy takiej decyzji nie podjęli, w czerwcu odbyłoby się referendum na wniosek PO, SLD i koalicjantów, a we wrześniu drugie referendum – na wniosek społecznego komitetu referendalnego. Bardzo źle się stało, że PO i koalicjanci przegłosowali swoją uchwałę. Jako komitet referendalny uważamy bowiem, że do czerwca nie da się przeprowadzić skutecznej kampanii informacyjnej. Taka sytuacja nie miałaby miejsca, gdyby referendum odbyłoby się we wrześniu. Dlatego głosowaliśmy przeciw uchwale podczas sesji 25 kwietnia w wyżej wymienionej sprawie. Nie chcemy generować dodatkowych kosztów dla miasta, dlatego odstępujemy od referendum – mówiła Barbara Kozioł.
Podczas sesji zarówno Barbara Kozioł jak i Zbyszek Wojtaszczyk zapewnili, że zaraz po majówce komitet złoży podpisy i prześle pismo o odstąpieniu od referendum. Tak się jednak nie stało, o czym poinformował Portal OtoZawiercie.pl Paweł Kaziród.
- Grupa referendalna przekazała na sesji, że wycofuje
się z pomysłu przeprowadzenia referendum w sprawie budowy kopalni cynku i
ołowiu oraz że złoży pismo w tej sprawie. Ta obietnica okazała się nieprawdziwa, ponieważ do
9 maja nie wpłynęło takie pismo do urzędu. My mieliśmy czas do 7 maja, aby zmienić uchwałę. Termin minął, a uchwałę przekazaliśmy do Wojewody. Radni NAW jak i wszyscy inni wiedzieli, że taki termin 7 dni obowiązuje, bo są radnymi, dlatego dziwi mnie ich zachowanie. Oświadczam więc, że
referendum zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej w Zawierciu z 30 kwietnia odbędzie się 17 czerwca 2018 - powiedział Paweł Kaziród.
Sprawę skomentował już komitet referendalny.
- Referendum, które na wniosek radnych PO, SLD i ich koalicjantów odbędzie się 17 czerwca jest całkowicie odrębne od referendum, które mogłoby się odbyć na wniosek Społecznego Komitetu Referendalnego. Te dwa referenda nie są w żaden sposób ze sobą powiązane. Społeczny Komitet Referendalny, po podjęciu przez Radę Miejską uchwały o przeprowadzeniu referendum – aby nie generować kosztów organizacji dwóch referendum - wycofał się ze swojego pomysłu, co przekazała radna Barbara Kozioł na nadzwyczajnej sesji. Dokumenty w tej sprawie zostaną złożone w poniedziałek w Urzędzie Miejskim. W ten sposób odbędzie się tylko jedno referendum – to, które jest efektem uchwały podjętej przez radnych PO, SLD i ich koalicjantów. Dziwi mnie, że radni PO, SLD oraz ich koalicjanci najpierw uważają, że lepiej od Społecznego Komitetu Referendalnego zorganizują referendum, a potem nieskutecznie próbują się ze swojego pomysłu wycofać i chcą obarczyć odpowiedzialnością za swoje nieodpowiedzialne zachowanie Społeczny Komitet Referendalny wskazując, że gdyby Społeczny Komitet Referendalny wcześniej się wycofał ze swojego pomysłu organizacji referendum, to oni też by się wycofali i referendum by się nie odbyło. Przecież to jest niepoważne. Obserwując zachowanie radnych PO mam wrażenie, że chcieli zorganizować referendum tylko po to, żeby zrobić na złość Społecznemu Komitetu Referendalnego. Szkoda, że ta niepoważna zabawa radnych PO, SLD i ich koalicjantów będzie kosztowała budżet miasta 130 tys. złotych. Ta sytuacja jak na dłoni pokazuje, że samorząd należy odpartyjnić i wprowadzić do niego kompetentnych ludzi, którzy wiedzą czego chcą i nie zmieniają, co chwile swojego zdania - uważa Tomasz Dudek, przewodniczący komitetu.
Sprawę skomentował już komitet referendalny.
- Referendum, które na wniosek radnych PO, SLD i ich koalicjantów odbędzie się 17 czerwca jest całkowicie odrębne od referendum, które mogłoby się odbyć na wniosek Społecznego Komitetu Referendalnego. Te dwa referenda nie są w żaden sposób ze sobą powiązane. Społeczny Komitet Referendalny, po podjęciu przez Radę Miejską uchwały o przeprowadzeniu referendum – aby nie generować kosztów organizacji dwóch referendum - wycofał się ze swojego pomysłu, co przekazała radna Barbara Kozioł na nadzwyczajnej sesji. Dokumenty w tej sprawie zostaną złożone w poniedziałek w Urzędzie Miejskim. W ten sposób odbędzie się tylko jedno referendum – to, które jest efektem uchwały podjętej przez radnych PO, SLD i ich koalicjantów. Dziwi mnie, że radni PO, SLD oraz ich koalicjanci najpierw uważają, że lepiej od Społecznego Komitetu Referendalnego zorganizują referendum, a potem nieskutecznie próbują się ze swojego pomysłu wycofać i chcą obarczyć odpowiedzialnością za swoje nieodpowiedzialne zachowanie Społeczny Komitet Referendalny wskazując, że gdyby Społeczny Komitet Referendalny wcześniej się wycofał ze swojego pomysłu organizacji referendum, to oni też by się wycofali i referendum by się nie odbyło. Przecież to jest niepoważne. Obserwując zachowanie radnych PO mam wrażenie, że chcieli zorganizować referendum tylko po to, żeby zrobić na złość Społecznemu Komitetu Referendalnego. Szkoda, że ta niepoważna zabawa radnych PO, SLD i ich koalicjantów będzie kosztowała budżet miasta 130 tys. złotych. Ta sytuacja jak na dłoni pokazuje, że samorząd należy odpartyjnić i wprowadzić do niego kompetentnych ludzi, którzy wiedzą czego chcą i nie zmieniają, co chwile swojego zdania - uważa Tomasz Dudek, przewodniczący komitetu.
Teraz, według kalendarza czynności, zostanie powołana Komisja ds. Referendum Lokalnego, a następnie do 25 maja będą zgłaszani kandydaci na członków obwodowych komisji do spraw referendum. Powinna również zostać przeprowadzona kampania informacyjna - referendalna.
- Prezydent Miasta i Gmina Zawiercie, jest zobowiązana do przeprowadzenia kampanii informacyjną zgodnie z uchwałą. My jako radni będziemy się w nią włączać na równych zasadach i myślę, że NAW, mimo że nie głosował "za" referendum, co mnie dziwi, również włączy się w kampanię. To kuriozalne - najpierw radni NAW chcieli referendum, a potem głosowali przeciw. Najpierw deklarowali, że się wycofają ze swojego wniosku, a potem tego nie robią. Radnym Niezależnej Alternatywy Wyborczej i radnej Barbarze Kozioł
najwyraźniej nie zależy na merytorycznych działaniach, ale tylko na
promowaniu się przed wyborami - komentuje przewodniczący Rady Miejskiej.
Zapytałem również społeczny komitet, czy włączy się w kampanię informacyjną. Jak uważa Tomasz Dudek, to grupa radnych jest teraz odpowiedzialna za kampanię.
Zapytałem również społeczny komitet, czy włączy się w kampanię informacyjną. Jak uważa Tomasz Dudek, to grupa radnych jest teraz odpowiedzialna za kampanię.
- Społeczny Komitet Referendalny od początku stal na stanowisku, że do 17 czerwca nie da się przeprowadzić skutecznej kampanii informacyjnej, dlatego radni NAW oraz Barbara Kozioł nie poparli uchwały radnych PO, SLD i ich koalicjantów o przeprowadzeniu referendum 17 czerwca. Gdyby referendum odbyło się na wniosek Społecznego Komitetu Referendalnego miałoby ono miejsce w połowie września, więc kampania informacyjna byłaby o 3 miesiące dłuższa, co gwarantowałoby dotarcie do wszystkich mieszkańców Zawiercia z informacjami o zaletach oraz wadach kopalni cynku i ołowiu. Teraz nie ma to jednak znaczenia - referendum odbędzie się na wniosek radnych PO, SLD i ich koalicjantów i to na ich barkach spoczywa ciężar przeprowadzenia kampanii informacyjnej, a także to oni będą ponosić odpowiedzialność za wynik tego referendum - dodaje Tomasz Dudek.
Ale się z wami policzymy przy urnach czekajcie no tylko !
OdpowiedzUsuńBałagan, chaos, dziadostwo, bezsensowne oskarżenie się kto jest winny tej kuriozalne sytuacji. Świadczy to tylko i wyłącznie o poziomie i kwalifikacjach osób pełniących mandaty. No chcieli dobrze wyszło jak zawsze. To wszystko wina Tuska :) 130 tys pójdzie na referendum które i tak nie osiągnie frekwencji. Włos się jerzy jak to czytam eeee
OdpowiedzUsuńWspaniała dwójka Barbara Kozioł jak i Zbyszek Wojtaszczyk, naciągneli budżet naszego miasta na 130.000 zł. BRAWO WY
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mieszkańcy rozliczą ich za to!!!
a inni to wykorzystali jak micka benc i reszta ,,
OdpowiedzUsuńJa bym tam jeszcze dodał jeszcze dwa pytania :
OdpowiedzUsuńCzy jesteś za przyłączeniem Zawiercia do Metropolii?
Czy jesteś za włączeniem Zkm Zawiercie w struktury KZK GOP?
Poza tym referendum jest zbędne bo inwestor zaznacza, że kopalnia nie powstanie w Zawierciu a w Ogrodzieńcu, lub co bardziej prawdopodobne w Łazach. Przecież referendum z Zawiercia nie ma wpływu na inne gminy z powiatu.
dobre pytania, też bym je w referendum ujął.
UsuńReferendum w sprawie kopalni , której nikt nie proponuje...BRAWO TY :))) Takie paradoksalne rzeczy to tylko w tym mieście. 130 tyś idzie w błoto...Brawo NAW .BRAWO !!!!
OdpowiedzUsuńGrunt , że przez kolejną już kadencję policzyli wszystkie uszkodzone płytki chodnikowe.Prawdziwy sukces !
OdpowiedzUsuńKto tym miastem rządzi???Już wiem dlaczego jest ,jak jest...Ręce opadają.
OdpowiedzUsuńHonorowo jeśli referendum okaże się porażką każdy z radnych oddaje w ramach zadośćuczynienia swoją dietę .Dotyczy to oczywiście radnych z komitetu referendalnego,za decyzje skutkujące bez sensownym wydawaniem pieniędzy miasta należy ponieść konsekwencje i mam nadzieje,że przeciwnicy NAW wykorzystają tą sytuację podczas wyborów samorządowych i będą ciągle przypominać kto naraził za tak bez sensowne wydatki nas wszystkich mieszkańców Zawiercia.
OdpowiedzUsuńZdelegalizować NAW !!!
OdpowiedzUsuńKarnie wcielić ich do PiS!
Usuńgrunt że pieniadze nie poszły w kosmos jak co roku na jakieś wf ze startem kilku gejó....w na rowerkach.
OdpowiedzUsuń3 x TAK
Przecież kopalni nikt jak na razie nie chce budować. Byłem na spotkaniu informacyjnym organizowanym przez firmę. Firma posiada koncesję rozpoznawczą złoże ,a nie wydobywczą. Prowadzą analizy hydrologiczne, środowiskowe ,inżynieryjne i nawet nie ma na ten czas lokalizacji kopalni. To może jeszcze jakiś czas potrwać. Referendum nie ma nic wspólnego z merytoryczną dyskusją ,a jest to czysta walka polityczna radnych (czyt. Bezradnych ),za którą zapłacimy mu zawiercianie minimum 130 tyś zł. Chore.
OdpowiedzUsuńSTOP KOPALNI!!
OdpowiedzUsuńNie możemy się zgodzić ponieważ wszystko co Nas otacza - wspaniała jura może przez przemysł być zniszczona oraz źródła mogą zostać skażone a ponadto dla Nas mieszkańców też nie będzie korzystna dla zdrowia. Zmieniając temat z myślą o najmłodszych powinni pomyśleć rządzący o prawdziwym super placu zabaw dla dzieci wzorując się na tym projekcie z Sosnowca plac zabaw , ogród Jordanowski. Na prawdę nie ma gdzie z tymi dziećmi iść i ciekawie spędzić czasu. Dziękuję za uwagę.
NAW i pozostali radni zrobili rzecz , która ich dyskfalifikuje , jako rządzących miastem. Robić referendum w sprawie tematu , które w ogóle nie dotyczy Zawiercia (kopalnia),żenujące . Za czyje pieniądze ? Proponuję ,żeby NAW pokrył koszt referendum.
OdpowiedzUsuńJa popieram budowę kopalni. Trzeba rozwijać powiat , bo inaczej , to...ostatni gasi światło. Wyludnia się Zaiercie i cały powiat. Ceny nieruchomości lecą w dół, w sklepach nie ma kto kupować , biznesy się zwijają. Inną sprawą jest ,że to referendum, to tylko walka polityczna NAW-u z PO-SLD.
OdpowiedzUsuńCzłowieku, jesteś na prawdę mało doświadczony i kompetentny, żeby udzielać się w tak ważnym temacie. Już na początku trzeba było myśleć o przemyśle a nie osądzać ludzi. My i nasze dzieci mają się truć? Pracy jest dużo tylko trzeba mieć chęci!!
UsuńPracy za 1000 zł jed w bród ...zgadzam się.Truc? Kopalnia ? Co ma truć ? Nie rozumiem.Odpowiedz mi merytorycznie tylko,albo w ogóle.Jesli tak Ci zależy na środowisku ,to zajmij się nasza huta w centrum miasta...pylaca ,halasujaca ,blokującą drogi etc.
UsuńWydobycie i przetwarzanie rudy cynku i ołowiu (kadmu, talu, arsenu,...) nie będzie truć? Miliony ton odpadów w większości poflotacyjnych nie będą truć? Rudy są 7%. Rachunek jest prosty - jeśli planowali wydobyć 17 mln. ton rudy to odpadów byłoby prawie 16 mln. ton. Na podstawie własnych badań złoża im urosły do 32 mln. - tzn. że odpadów będze prawie 30 mln. ton. Składowisko 150 ha jest do tej pierwszej czy do tej drugiej cyfry? Kto jest chętny ulokowć je w pobliżu swego miejsca zamieszkania?
UsuńHuta nie obniży nam poziomu wód gruntowych, nie stworzy lejów krasowych, nie wydobędzie na wierzch pierwiastków promieniotwórczych, nie zdegraduje krajobrazu....Te wszystkie zjawiska zafunduje nam bezpłatnie kopalnia rud metali - jeśli powstanie w Zawierciu lub jego bezpośredniej okolicy! Dalej wyliczać czy już możesz to ogarnąć swoim rozumem?
UsuńPonoć referendum jeszcze może nie być.Oby.
OdpowiedzUsuń